Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Wszystko co mieści się pod pojęciem dermatologii, a szczególnie pielęgnacji skóry i doboru kosmetyków

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Omszałek
Debiutant ✽
Posty: 6
Rejestracja: 20 kwie 2014, 19:38
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie

Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Post autor: Omszałek » 22 kwie 2014, 10:41

Hejka wszystkim.
Mam ostatnio poprawę, ale wyskoczył nowy prblem i chciałbym sie Was zapytać czy macie tez takie problemy i jak sobie z tym radzicie.
Jak sie załatwiam to stolec piękny i uformowany, ze śladowymi ilosciami krwi :) więc jest dobrze, ale jest jeden upierdlwy problem. Mianowice bardzo często brudzi tak tyłek, że potrafie sie 10 minut wycierac i wykorzystać pół rolki papieru zanim przestanie na nim się pojawiać kupa. Jest to bardzo irytujace i przeszkadza bo zawsze przez to sie spóźniam jak sie rano załatwiam. Nie można przyśpieszyć wycierania bo jak mocniej i szybciej przyciśnę kawałek papieru ( złożony na dwa a i tak jest 3-warstwowy :!: ) to rozwala sie na kawałki. Po drugie po tak długim wycieraniu mam poraniony i podrażniony tyłek, a jak skrócę wycieranie to nie mam komfortu psychicznego i mam wrazenie, ze chodzę z brudnym tyłkiem co bardzo wkurza.
Czy Wy też macie takie problemy ? I czy zaobserwowaliście czy taka brudząca kupa zależy od diety ( np. po białym chlebie ) i jak przyśpieszacie wycieranie ? Ja zawsze moczę papier ciepła wodą tylko wtedy jeszcze łatwiej sie rozwala :(
tez powiedzcie jakiej srajtaśmy uzywacie najchętniej :P Ja jak narazie tej http://www.bangla.pl/zdjecia/lidl-flora ... 1_0368.jpg
Z góry dzieki za rady :P

Awatar użytkownika
cordo
Aktywny ✽✽✽
Posty: 932
Rejestracja: 01 wrz 2007, 18:53
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Post autor: cordo » 22 kwie 2014, 12:00

miałem podobny problem. Wkurzało mnie podcieranie tyłka papierem, również często miałem poczucie dyskomfortu.
Nie wiem czy masz taką możliwość, ale ja zawsze po wypróżnieniu po prostu myję sobie tyłek strumieniem wody czy to spod prysznica albo wanny. Preferuję wannę, bo jest wygodnie i szybko. No i zawsze mam taki ręczniczek przygotowany tylko do wycierania tyłka. Po tym wszystkim jestem czysty, a przede wszystkim czuję się komfortowo

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Post autor: Mamcia » 22 kwie 2014, 20:37

Podmyć się najlepiej i stosować delikatne mydła. Można też, jeśli się nie ma prysznica w kibelku lub bidetu stosować chusteczki dla niemowląt. jedna rzecz - nie wszystkie można spuszczać z wodą, bo się nie rozpuszczają.
A papier to jest wyższa szkoła jazdy - powinniśmy znowu na Dzień NZJ zrobić konkurs na papier dla CUDaków.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
kalatos
Aktywny ✽✽✽
Posty: 599
Rejestracja: 20 cze 2013, 13:45
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Żyrardów
Kontakt:

Re: Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Post autor: kalatos » 22 kwie 2014, 21:57

Któż nie miał papierowych problemów, szczególnie wśród cudaków :)
Asamax, Sulfasalazin EN, Azatropine, VSL#3

Lepiej dziesięć razy ciężko chorować niż raz lekko umrzeć...

Fotografia okolicznościowa:
Obrazek.

Omszałek
Debiutant ✽
Posty: 6
Rejestracja: 20 kwie 2014, 19:38
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie

Re: Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Post autor: Omszałek » 25 kwie 2014, 11:09

Dzięki wszystkim za odpowiedź, przepraszam, ze tak późno odpowiadam :P No właśnie tak nie bardzo mam możliwość mycia sie pod prysznicem, bidetu na pewno nie Chusteczki też odpadają bo mamy oczyszczalnie przydomową i one ją zapychają. U mnie też jest taki problem, ze z wanny korzysta cała rodzina, wiec płukanie w niej kupy byloby niekomfortowe dla wszystkich i musiałbym tyle samo czasu poświęcić na dezynfekację co na zwykłe wycieranie. No ale jak szlag mnie trafi i niebędę miał już sił do 10 minutowego podcierania to rozpatrzę pomysł Cordo, mam jeszcze dwie łazienki w tym jedna z kabiną, może ją przerobie na swoje potrzeby :P . Wielkie dzięki. Ale chyba po prostu mój tyłek bedzie musiał stwardniec :P Życie jest brutalne, masz albo twarda dupę albo przegrywasz haha :)

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Post autor: Mamcia » 25 kwie 2014, 11:24

Mam jeszcze inne propozycje.
1. miska na sedes, albo inaczej bidet sanitarny. http://olx.pl/oferta/bidet-sanitarny-mi ... 2sCft.html
2. prysznic na bardzo długim wężu - może być np zamontowany do słuchawki w umywalce. Montujesz do umywalki baterię zlewozmywakową z prysznicem. To jeśli wannę masz daleko.
I jeszcze jedno. Czy te twoje nie są tłuste?? Może należy zmienić dietę.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Jacekx
Znawca ❃❃
Posty: 2717
Rejestracja: 29 lip 2006, 21:24
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Post autor: Jacekx » 25 kwie 2014, 11:42

Wiele chamstwa i rasizmu Polskiego jest w necie :cry: w stosunku do ludności Arabskiej Hinduskiej a nawet Chińskiej.
Przykre to dla mnie Polaka a na dodatek belfra :mad: ale dotyczy to głównie młodych ludzi .......piszących na forach.
Sprawdźcie to jak nie wierzycie :cry:
ale tam między wierszami można wyczytać też rozwiązanie dla CU_pupy
:wc:

~~~~~~~~~~~~~~~ cytat z forum x

Wystarczy przyjrzeć się dzisiejszym muzułmanom oraz ludom wschodu. Papier toaletowy, to wynalazek z XIV wieku z Chin. I nie służył bynajmniej do podcierania się.
W Azji do dzisiaj pupę się podmywa, a papieru używa jedynie do wytarcia czy osuszenia (tak robią też w Indiach , Chinach i w Azji Mniejszej ).
Do dzisiaj wiele narodów śmieje się z Europy, że my po skorzystaniu z kibelka, rozcieramy sobie wszystko po pośladkach, zamiast umyć się jak "cywilizowani ludzie".
~~~~~~~~~~~~~~~~

Ciekawostka z WC
~~~~~~~~~~~~~~~~~ cytat z netu

Gdanisko (dansker, danzker) – jeden z elementów architektonicznych średniowiecznych przede wszystkim krzyżackich zamków warownych, występujący w formie wykusza lub wieży usytuowanej na zewnątrz linii murów obronnych i połączonej z zamkiem krytym, biegnącym na wysokości pierwszego piętra, przejściem mostowym (gankiem). Ganek, określany też galerią, miał formę krytego przejścia wspartego na arkadach). Gdanisko pełniło funkcję wieży ustępowej (latryny).

Gdanisko budowano tak, by wszystkie nieczystości ze znajdujących się w nim szaletów spadały do fosy. Było włączone w system obronny zamku, w niektórych przypadkach spełniając rolę dodatkowej wieży, wysuniętej przed obwód obronny i wspomagającej obronę ze strony najbardziej wystawionej na atak.

Zachowane gdaniska znajdują się np. na zamkach w Malborku, Kwidzynie (najdłuższe w Europie), Toruniu (jedyna część zamku zachowana w całości), Kowalewie Pomorskim (zachowany fragment). Ciekawym rozwiązaniem był sposób oznaczenia drogi do gdaniska na zamku malborskim. Kierunek wskazywały tam swoimi ogonami rzeźby diabełki. Gdanisko znajdowało się również w Zamku Biskupów Pomezańskich w Prabutach Sporną kwestią jest etymologia nazwy wieży. Niektórzy uważają, jakoby nazwa była próbą poniżenia dobrego imienia Gdańska, które to miasto wielokrotnie sprawiało kłopoty i buntowało się przeciwko Krzyżakom. Inna teoria mówi o wpływach języka pruskiego, w którym dansk miało oznaczać "mokry, wilgotny".
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ :wc: :wc:

Uważam, że dla nas pozostaje jako rozwiązanie podmywanie się :wink: i szczerzę powiem gdyby nie metraże wc polskich mieszkań to powinniśmy dążyć do standardów z bidetem w końcu weszliśmy w XXI wiek.
Wielu z nas przy CU ma też hemoroidy których leczenie wymaga czystej pupy :wc:

masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Post autor: masterdark » 03 paź 2018, 16:45

Podcieranie to koszmar, czasem po 30 minutach wiem, że przede mną kolejne 30, aż się chce niszczyć wszystko z wściekłości. I idą 2 całe rolki na jedne stolec. Chyba niemożliwe, żeby tyle tego było na odbycie, na godzinę podcierania, to chyba zcieka mi z jelit. W efekcie mimo podcierania, na odbycie pojawiają się nowe pozostałości po stolcu, które zciekają z jelit.
Mam wrażenie, że w przyszłości mogę być pacjentem gastroenterologiczno-psychiatrycznym, bo mnie te jelita w jakieś psychozy wpędzą.

qwertyx
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 07 sie 2021, 23:21
Choroba: nie ustalono
województwo: łódzkie
miasto: Łódź

Re: Problemy z brudzącą kupą i podcieraniem

Post autor: qwertyx » 07 sie 2021, 23:24

masterdark mam dokładnie te same objawy co Ty. Czy coś zmieniło się u Cb?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kosmetyka, Pielęgnacja Skóry i Dermatologia”