Lakiery do paznokci

[Mala_Mi]

tak jak w opisie tematu
ja uwielbiam lakiery jasno różowe, by pasowały do frencha, ale też lubię ich użyć jak nie robię frencha... tylko, że ostatnio jakoś tak zauważyłam, że co nie kupię lakieru to jest do bani albo wytrzymuje jeden dzień na paznokciach, albo się robią zacieki albo jest brzydki jakich używacie lakierów?

[Mala_Mi]

o tym Bell Air to nie słyszałam, wibo muszę zatem spróbować - jutro podejdę to coś kupię.
Z Avonu ostatnio zamówiłam i coś nie mogę pomalować, by zacieków nie było (bo ja używam takich jasnych kolorów teraz) i co pomaluje jednego palca to zmywam

[Mala_Mi]

tola, a podałabyś nazwy tych kolorów z Sally Hansen i numer z Inglota?

[Naobie]

ja uważam że najlepiej trzymają z Astora ale są drogie więc rzadko w nie inwestuję. Często kupuję te w małych buteleczkach, do tego utwardzacz i po problemie potrafią wytrzymać spokojnie tydzień (po pociągnięciu ich utwardzaczem po pomalowaniu i np dwa dni później). Oczywiście o ile mycie naczyń itp. prace domowe wykonuje się w rękawiczkach bo niestety na detergenty jak dla mnie dobrego lakieru jeszcze nie stworzyli i każdy po tego typu zabiegach nadaje się tylko do zmycia bo wygląda okropnie...

[Natuśka]

Ja też w sumie kombinuję z lakierami. Jak już uda mi się pomalować jakoś możliwie to następnego dnia zmywam, bo to nie ma sensu...

Moja współlokatorka chwaliła sobie Inglota i... a druga z kolei Astora miała i śmiała się, że jest nie do zdarcia
Ale, że Wibo mówicie, że nawet znośne... Jakoś zawsze byłam do tej firmy uprzedzona...

Swego czasu kupowałam na targu takie najzwyklejsze firmy "nie wiadomo co", ale te to wymiatały- domyć ich nie szło Ale wiadomo, że potem paznokcie wióry

[Agga]

Moja znajoma kupiła ostatnio właśnie takie "nie wiadomo co" na targu, bo wybierała się na osiemnastkę. Zachwycona kolorem, a okazało się później, że po zmyciu, paznokcie dalej pozostały odbarwione na fioletowo i za nic nie można było ich doprowadzić do pierwotnego stanu... Masakra te lakiery. Strach malować.
A lakiery z Avonu z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że z trwałością to szału nie ma...

[ewkunia]

Ja robię tak: baza w postaci odżywki eveline( ma formalinę, więc utwardza), na to lakier dopiero-wtedy dłużej można podziwiać kolorki Najlepsze lakiery moim zdaniem ma OPI. Są one drogie,ale posiadają niesamowitą pigmentację i trwałość. Rimmel ma lakiery fajne, Golden Rose... Kiedyś dostałam lakier Max Factor - super:)

[Natuśka]

Rimmel ma lakiery fajne

A która seria? Chyba z 3 różne wypróbowałam i zawsze miałam poczucie, że kasa wywalona w błoto... Kolory mają fajne, bo przedwczoraj sama się wahałam, czy wziąć z Rimmela (mimo dotychczas wyrobionego zdania), czy Wibo, bo kolor był bardzo zbliżony, prawie identyczny.
Finalnie wzięłam z Wibo i póki co jestem zadowolona

[Marta86]

Jeżeli lubisz jasne to gorąco polecam Ci Rimmel Brit Manicure kolor nr445 English Rose.Jest idealny do frencha,ale ja używam go jako samodzielny lakier.Świetnie wygładza nierówności, nadaje zdrowy wygląd paznokciom i co najważniejsze nie odpryskuje.Interesujący jest też Maybelline nr46 Sugar Crystal z serii Color Show.Ten lakier to właściwie świetlisty pyłek pływający w prawie przezroczystej,ale lekko różowej emulsji.

[Mala_Mi]

Egzistenz, a polecisz jakieś dobre piaskowe?

[Lemoni]

Mnie z kolei piaski nie przekonują, cały czas miałabym ochotę je zdrapać .
Uwielbiam lakiery do paznokci i muszę się powstrzymywać, by nie powiększać zbyt kolekcji . Dobrze nałożony lakier z bazą i jakimś top coatem spokojnie u mnie trzyma 5-7 dni. Dzisiaj 8 dzień lakieru essie i po całonocnej imprezie pierwsze małe odpryśnięcie . Przy takim obrocie większość lakierów mi zgęstnieje przed wykończeniem chociażby 1/3 buteleczki
Ciężko radzić, która marka dobra, bo to zależy też od serii i koloru. I stanu paznokci . Na pewno Inglot jest dobry. Opi ma, jak wspomniała ewkunia, świetny pigment, ale trochę schodzi z brzegów (jak na taką cenę to spora wada ). Lakiery, które się nie sprawdziły (głównie ze względu na trwałość) to Manhattan Lotus Effect, Rimmel 60 sec, Avon (słabo schnie i podobnie się trzyma), golden rose paris. Essence colour & go - taki średniak, nie ma tragedii, ale szału też nie.

Macie do polecenia dobre bazy i top coaty? Używam w tym celu od chyba 2 lat odżywki eveline 8w1, jest spoko, ale wiadomo, rozbiela kolor i nie nadaje połysku (za to czyni kolor bardziej pastelowym, co mi odpowiada )

Otwarli w Krakowie drogerię Hebe i do jutra lakiery essie są po 20 zł, ratunku!

[Marta86]

Egzistenz, pierwsze słyszę o lakierach piaskowych...Jak to wygląda na paznokciu mniej więcej?One są jakieś matowe

[Lemoni]

Marta86, https://www.google.pl/search?q=lakiery+ ... 66&bih=681


bez googli raczej nie kupuję lakierów

[Marta86]

oooo:O Wooow! Ciekawe...Szczególnie ten czarno-czerwony mi wpadł w oko Tylko ciekawe jak wygląda zakładanie rajstop z takimi paznokciami:D

[Natuśka]

Egzistenz, pierwsze słyszę o lakierach piaskowych..

Marta86, https://www.google.pl/sea...iw=1366&bih=681

Myślałam, że to chodzi o te matowe
Ale w takim razie piaskowe- te prawdziwe- u mnie nie wchodzą w grę, bo zaraz je zdrapię
No chyba, że jakiś utwardzacz dałby radę

Ale w sumieee.... Nawet fajnie się prezentują...