sucha skóra dłoni

[nataliak71]

moje dłonie są dosłownie popękane od suchości, macie jakieś super-cudne sposoby na pozbycie się tego problemu? bardzo często kremuje ręce, ale niewiele mi to pomaga, a używałam już wielu kremów i nic a tak bardzo brzydko to wygląda

[Natuśka]

Ja mam tak co jakiś czas...

Też kremy, oliwki, maski i nocne czary- mary w rękawiczkach nie do końca dały radę.
Poszłam do dermatolog i dała mi receptę na robioną maść z wit. A i faktycznie jakoś mnie z tego wyprowadziła.
Teraz ten problem pojawia się, gdy zaczynam zajęcia w szpitalu (środki dezynf. i te sprawy). Poleciła mi krem barierowy z Emolium, albo Cetaphil do rąk. Wiem, że ten ostatni ma fajny tańszy odpowiednik, który nie odbiega od oryginału

[wisnia]

Jeśli chodzi o dłonie to wypróbowałam ogromną ilość kremów. Nawet sprowadziłam z Ukrainy krem, który "pomaga na wszystko" gówno prawda. Jedynie co mogę polecić to Dernilan z firmy Herbapol kupiony w aptece. Jest to wprawdzie maść, która się ciężko wchłania więc najlepiej ręce włożyć do bawełnianych rękawiczek. Również można go stosować na stopy.
Jako jedyny w miarę mi pomógł, więc może akurat Wam się uda z tym produktem

[wisnia]

A bym zapomniała kiedyś moczyłam ręce w wywarze z siemienia lnianego. 20 min dziennie. Pomagało

[nataliak71]

dzięki o parafinie słyszałam, że jest niezdrowa ponieważ skóra jakby się od niej uzależnia i potem wysycha jeszcze bardziej, ale może to tylko plotki jakieś
najczęściej gdy jest zimno to tak mi się robi bo w wakacje z dłońmi wszystko dobrze

[Lemoni]

ja mam suche dłonie od izotretynoiny (ale nie ma już tragedii szczerze mówiąc ). teraz wypróbowuję balsam shea (dostałam niedawno), taki z mydlarni. cudownie pachnie i jest tłuściutki . zobaczymy, jak efekty . obecnie jestem zadowolona.

[Natuśka]

A wspomnę jeszcze o tym, że od jakiegoś mieiąca stosuję masło do ciała i tak właściwie daje radę na ciało i na dłonie też
Nawet powiedziałabym, że jest lepszy od mojego aktualnego kremu do rąk

[lorema]

Mam problem ze skórą na dłoniach od bardzo dawna (najgorzej jest od jesieni do wiosny). Gdybym nie używała kremu, to skóra byłaby tak bardzo wysuszona, że robiłyby się małe ranki. Używam kremożelu, który mi pomaga, Bououet Nature z mlekiem kozim – Florina.

[Munia1989]

moim zdaniem najlepiej zastąpić mydła pachnące- zwykłym mydłem szarym. Ja tak robię już od kilku lat i zupełnie pozbyłam się problemu suchej skóry, nawet nie używam kremów do rąk, bo nie są mi potrzebne

[reni13]

Natalik, mam to samo, bylam u dermatolog i polecila emolium i cetaphil.
Ja mam suche dłonie, skóre na nogach i skore twarzy.
I nienawidze sie kremowac!
Powyższa specyfiki stosuję, ale minus jest taki, ze sa dosc drogie.
Na emolium teraz jest jakis rabat w super pharm.

[Natuśka]

polecila emolium i cetaphil.

Yyy... Nie wiem czy dobrze zrozumiałam. W sensie Emolium na dłonie, a Cetaphil na resztę ciała? Właśnie, ceny są powalające... U mnie np. Cetaphil do ciała się nie sprawdza, na dłonie z kolei kiedyś mi dermatolog dała z Cetaphilu krem do rąk. Nie kupiłam go, bo mnie cena rozwaliła, a pani w aptece zaproponowała mi jego odpowiednik i był świetny

A na suche ciało, nogi to kurcze...mimo, że po mleczku do ciała cała się kleję, to jakoś przy nim pozostaję

zwykłym mydłem szarym.

Ale w kostce, czy w płynie? Bo mnie kostka wysusza W płynie jest fajniejszy

[Cinimini]

Ja mam straszne problemy z dłońmi. Wystarczą podstawowe prace domowe, a już mam wysuszoną, skórę pomiędzy palcami i na kostkach. Kremów do rąk zużywam tony, ale na ten jedyny jeszcze nie trafiłam...
Ostatnio stosuję krem z mocznikiem Kermuren 10% ok. 15 zł.
Zastanawiam się nad kupnem "nowości" którą widziałam w reklamie Regenerum do dłoni, olejek do paznokci już mam i jest ok.

[Mamcia]

Emoilum stosuję do mycia całego ciała i oczywiście do rąk -w domu, bo w pracy to wiadomo. Po zwykłym mydle chyba bym wyliniała. Do kąpieli dodaje olekjek - co podleci, a w cialo wcieram tony różnych balsamów. Efekt jest taki, że mogę włożyć coś ciemnego i nie rozsiewam wokół białego proszku, ale pergaminek zostaje.

[kafka]

Ja mogę polecic Ziaję nagietkową - tanio i skutecznie, przynajmniej dla mnie. Po wypasionych drogich balsamach i oliwce nigdy nie było tak dobrze jak po niej. Tylko grubaśne warstwy i często.

[Miska Ryżu]

tez tak mam. zima to najgorszy okres dla moich rąk. czerwone, suche i najlepiej jeszcze jak popękają.
szare mydło w kostce tak jak Natuśce, mi też wysusza skórę.
Najbardziej pomagają mi kremy z gliceryną, wszystkie kremiki 'nawilżające' w moim przypadku sa dobre na chwile i jak umyję ręce to zero efektu.

najbardziej mi pomagał zawsze krem do rak Glysolid - cos jak neutrogena formuła norweska ale bardzo fajnie się wchłaniał i rzeczywiscie efekt był. Niestety kupowałam go we Włoszech jak na narty jezdzilismy i robilam sobie zapasy na przyszłość a w tym roku nie pojechaliśmy i kremiku nie ma.

update
Tak na szybko teraz wpisałam w neta i mi wyskoczyło ze w PL można kupić coś takiego.
http://sprzedajemy.pl/wloski-krem-glyso ... rak,173467

Firma ta sama, nazwa tez ale moj był w tubce a ten jest w jakims pudełku - jest szansa ze to to samo


znalazłam dostępny tu:
http://www.sklepzniemiec.pl/pl/p/Glysolid-balsam/360

i zaraz kupię i dam znać czy to się sprawdza.
bardzo sie cieszę, że ten wątek powstał bo juz kiedyś szukałam w necie tego kremu i nie było a tu proszę, taka niespodzianka. Ale no jeszcze nie wiadomo czy to to