Czy stoi,coś na przeszkodzie ,by napisać parę zdań w tym temacie?kamil94 pisze:jedyne co jest na ten temat podane to na stronie 190irek pisze:topost pisze:nie liczyć kalorii, jeść przede wszystkim warzywa z dużą ilością błonnika
Na warzywa kładzie się nacisk wielu publikacjach.A,co z produktami odzwierzęcymi i z tłuszczami nasyconymi ?Jak często według tej publikacji mają gościć na stole?
Jak armia małych przyjaciół zamieszkujących jelita jest z dziesiątkowana,to zmiana będzie męką.Swego czasu postanowiłem wprowadzić surowiznę do diety(soki warzywne,surówki)kamil94 pisze: W sprawie przepisów, to wydaje mi się, że część z nich zawiera produkty, które mogą nasilać objawy.
Masakra,srał.m dalej niż du,pę miałem.hehe.Ale warto było przetrzymać,tę mękę.
A poniżej przykład z forum,szkoda,że dziewczyna się obraziła.
http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.ph ... 195#368195
Asiulka1989 pisze: Miałam totalny sajgon po zmianie diety przez pierwsze 4 miesiące, biegunki i bóle jak nigdy. Myślę że moje rozleniwione i uwrażliwione jelito musiało przestawić się na fizjologiczny pokarm. Ale po 4 miesiącach się uspokoiło. Teraz bardzo uważam na dietę, czuję się bardzo dobrze, kibelek odwiedzam 1 góra 2 x dziennie.