transplantacje kałowe

Artykuły naukowe związane z NZJ (zawsze pamiętamy o podaniu autora i źródła kopiowanego materiału).

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
karolek
Początkujący ✽✽
Posty: 84
Rejestracja: 10 lut 2014, 19:49
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: katowice

transplantacje kałowe

Post autor: karolek » 26 lut 2014, 15:45

witam,
czy ktoś coś na ten temat słyszał bo pierwsze wyniki są dość obiecujące

http://www.egastroenterologia.pl/Czy-tr ... 11925.html

Piciu
Znawca ❃❃
Posty: 2059
Rejestracja: 02 wrz 2006, 02:13
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: transplantacje kałowe

Post autor: Piciu » 26 lut 2014, 17:25

"...FMT jest także wskazywana jako alternatywna metoda leczenia we wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego. Ostatnia próba z wykorzystaniem FMT u dzieci z WZJG wykazała 78% skuteczność transplantacji już po tygodniu i remisję choroby u 33% pacjentów."

Jakby nie patrzeć, dosyć wysoki procent skuteczności. Może sama terapia czy metoda brzmi nie ciekawie, lecz jeżeli jest się chorym i nic nie pomaga, to jak przysłowiowy tonący, każdej metody się chwyci aby wyzdrowieć. Może być nawet gówniana ,lecz aby skuteczna :wink:

Awatar użytkownika
Jarczyslaw
Początkujący ✽✽
Posty: 396
Rejestracja: 10 lip 2012, 22:05
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: transplantacje kałowe

Post autor: Jarczyslaw » 26 lut 2014, 17:39

Zawsze jest to jakaś alternatywa. Dobrze, że coś się dzieje... :) Ja nie miałbym żadnego oporu, żeby poddać się takiej terapii skoro jej skuteczność jest wysoka. Zastanawia mnie tylko to, jakie kryteria muszą być spełnione żeby zostać dawcą oraz jak to jest z "transplantacją" chorób od dawcy. Przez chwilę zastanawiałem się też, kogo chciałbym mieć za dawcę... :E
[center]Trzymajmy się ramy, to się nie posramy![/center]

Olcia24
Początkujący ✽✽
Posty: 125
Rejestracja: 18 paź 2011, 20:41
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: k.Słupska
Kontakt:

Re: transplantacje kałowe

Post autor: Olcia24 » 26 lut 2014, 18:28

Wiem ze szczecin też takie eksperymenty wykonuje....:)

kafka

Re: transplantacje kałowe

Post autor: kafka » 26 lut 2014, 20:45

Był jakiś czas temu na forum wątek, w którym pisano o leczeniu, prowadzonym założcielce wątku przez francuskich lekarzy tu na miejscu w Polsce i o ile pamiętam polegało ono mniej więcej na czymś podobnym. Zapadło mi w pamięc, bo strasznie zszokowało, podobnie jak sama cena leczenia. Dziewczyna się wyniosła, bo padły chyba jakieś oskarżenia o domniemane podszywanie się pod inne osoby, ale ktoś ją w końcu zidentyfikował jako prawdziwą pacjentkę z NZJ, więc może i samo leczenie było prawdziwe... Trzeba by przeszukac porządnie forum.

kafka

Re: transplantacje kałowe

Post autor: kafka » 26 lut 2014, 23:02

Niszka, dzięki, dokładnie ten. Szkoda, że posty autorki poznikały i nie możemy sobie przypomniec o co dokładnie chodziło.

grześ1986
Początkujący ✽✽
Posty: 78
Rejestracja: 10 paź 2010, 09:44
Choroba: CD u dziecka
województwo: lubuskie
Lokalizacja: gorzów

Re: transplantacje kałowe

Post autor: grześ1986 » 27 lut 2014, 08:36

O tym sposobie leczenia mówił doktor w Gdyni na Dniach Edukacji.Bardzo kontrowersyjna metoda ale ponoć skuteczna .
mama grzesia1986

Jac
Początkujący ✽✽
Posty: 170
Rejestracja: 14 lip 2013, 13:29
Choroba: IBS
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: transplantacje kałowe

Post autor: Jac » 28 lut 2014, 14:16

Olcia24 pisze:Wiem ze szczecin też takie eksperymenty wykonuje....:)
Mogłabyś napisać coś więcej na ten temat ? W jakim szpitalu się to dobywa, do kogo można się w tej sprawie zwrócić itp. Chętnie zgłębiłbym ten temat.

Tu jest ciekawy artykuł na ten temat, napisany na podstawie konferencji American College of Gastroenterology:
http://gi.org/media/press-releases-for- ... t-ibd-ibs/
Szczególnie obiecująco wygląda to przy IBS, nieco gorzej w przypadku IBD.

Dzięciolinka
Początkujący ✽✽
Posty: 53
Rejestracja: 17 wrz 2012, 22:37
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Tłuszcz
Kontakt:

Re: transplantacje kałowe

Post autor: Dzięciolinka » 14 lip 2014, 12:50

Dawca który ma oddać swoją florę musi być zdrowy, w wieku do 65 roku życia i nie spokrewniony z biorcą. Na początku jest przeprowadzana ankieta na temat trybu życia oraz chorób przebytych. Następnie oddaje się krew i kał i w razie potrzeby kolonoskopia. (Robione są badania na bakterie, wirusy, grzyby różne HIV-y itp.

Biorca do przeszczepu przygotowuje się tak jak do kolonoskopi i flora jest podawana "górą" lub "dołem"a następnie podaje się środek przeciwbiegunkowy, aby tę florę jak najdłużej utrzymać :)

Wiem, że jedna osoba miała taki zabieg i całkowicie pozbyła się closttridium, brak nawet DNA tego dziadostwa...jeśli chodzi o stan zapalny jelit to nadal był aktywny ale zmniejszył się. (dane 04.2014) nie wiem jak jest teraz...

Mam nadzieję że niebawem ta metoda będzie dostępna dla wielu ludzi ponieważ jest tańsza i zdrowsza niż tony antybiotyków i tygodnie przebyte w szpitalu...

Ja miałam mieć przeprowadzany taki zabieg ale moje zaostrzenie CU było za duże i mogło by mi to zaszkodzić więc czekam, aż będzie trochę lepiej...

Awatar użytkownika
kalatos
Aktywny ✽✽✽
Posty: 599
Rejestracja: 20 cze 2013, 13:45
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Żyrardów
Kontakt:

Re: transplantacje kałowe

Post autor: kalatos » 14 lip 2014, 13:17

W jakim szpitalu praktykuje się takie przeszczepy?
Asamax, Sulfasalazin EN, Azatropine, VSL#3

Lepiej dziesięć razy ciężko chorować niż raz lekko umrzeć...

Fotografia okolicznościowa:
Obrazek.

Awatar użytkownika
Baby
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
Choroba: mikroskopowe zap. j.
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: transplantacje kałowe

Post autor: Baby » 14 lip 2014, 16:43

Ja także szykuje się do tego zabiegu bo nie mogę pozbyć się Clostridium.
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."

Awatar użytkownika
kalatos
Aktywny ✽✽✽
Posty: 599
Rejestracja: 20 cze 2013, 13:45
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Żyrardów
Kontakt:

Re: transplantacje kałowe

Post autor: kalatos » 14 lip 2014, 21:54

Baby w MSW takie coś wykonują? Kto może być dawcą?
Asamax, Sulfasalazin EN, Azatropine, VSL#3

Lepiej dziesięć razy ciężko chorować niż raz lekko umrzeć...

Fotografia okolicznościowa:
Obrazek.

Awatar użytkownika
Baby
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
Choroba: mikroskopowe zap. j.
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: transplantacje kałowe

Post autor: Baby » 14 lip 2014, 23:32

kalatos, dawcą może być np. żona ale musi być zdrowa - zresztą Dzięciolinka Ci napisała. Nie w MSW nie wykonują tego w ogóle oficjalnie nigdzie nie wykonują.
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."

Dzięciolinka
Początkujący ✽✽
Posty: 53
Rejestracja: 17 wrz 2012, 22:37
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Tłuszcz
Kontakt:

Re: transplantacje kałowe

Post autor: Dzięciolinka » 14 lip 2014, 23:56

1 oficjalny przeszczep zaproponowano mi a raczej ja wyprosiłam ich... w centrum onkologii na ursynowie. (wcześniej słyszałam o tym pisałam na forum, szukałam kogoś kto by mi to zrobił, jeździłam nawet do Anglii ale nic z tego nie wyszło..)To było rok temu, przygotowania ruszyły dokładnie rok temu ale trochę to trwało bo trzeba było uzyskać zgodę komisji bioetycznej która miała zjazd dopiero we wrześniu, następnie ktoś musiał się tego nauczyć robić (słyszałam ze były jakieś wyjazdy do niemiec na "szkolenia"), następnie trzeba było stworzyć cały "program" ulotki itp. Przeszczepu się nie doczekałam, bo rozchorowałam się. Teraz jelito mam w strasznym stanie że nie można zrobić kolonoskopii...i wstrzymywano się z przeszczepem aby jednak nie zaszkodzić. Teraz już jest masakra, clostridium, cmv, i zaostrzenie CU że ciągle słyszę o operacji :( :( :( w związku z tym, że nie mam nic do stracenia mam mieć zrobiony przeszczep, jak wyleczę CMV i clostridium antybiotykiem. (przeszczep ma za zadanie wzmocnić florę, mam nadzieje że pomoże mi wejść w remisję to moja ostatnia deska ratunku).

Wiem, że też nie tak łatwo robią ten przeszczep, bo najpierw wiele razy podają vankomicynę, następnie ściągają lek na clostridium za 9 tys. zł o nazwie dificlir czy dificin..i dopiero wtedy robią przeszczep...

Jeśli u mnie do czegoś dojdzie, dam Wam znać :) i pochwale się efektami....

Awatar użytkownika
kalatos
Aktywny ✽✽✽
Posty: 599
Rejestracja: 20 cze 2013, 13:45
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Żyrardów
Kontakt:

Re: transplantacje kałowe

Post autor: kalatos » 15 lip 2014, 08:34

Baby też będziesz robiła w centrum Onkologii?
Asamax, Sulfasalazin EN, Azatropine, VSL#3

Lepiej dziesięć razy ciężko chorować niż raz lekko umrzeć...

Fotografia okolicznościowa:
Obrazek.

ODPOWIEDZ

Wróć do „NZJ - artykuły naukowe”