Pytanie na śniadanie - jelita nasz drugi mózg

[Gosia R.]

Dzisiaj w Pytaniu na śniadanie został poruszony temat jelit w tym również wrzodziejącego zapalenia jelita grubego - może kogoś zainspiruje. Miłego oglądania .

http://pytanienasniadanie.tvp.pl/239548 ... -organizmu

[irek]

może kogoś zainspiruje. Miłego oglądania .

Obejrzałem ,poczytałem bloga i powiem krótko super,że się tak udzielasz.Mam wrażenie,że emanujesz bardzo pozytywną energię.Oby tak dalej.Oby jak najwięcej chorych zaraziło się Twoim nastawieniem i promiennymi oczami.

[Mamcia]

Każdy może ustalić sobie własną dietę. Powstaje jednak mylne wrażenie, że dietą bez...... (tu każdy wstawia swoje) można się wyleczyć. Niestety tak nie jest.

[Gosia R.]

Szanuję Twoje zdanie, jednak kompletnie inaczej patrzę na tę chorobę. Szczęśliwie moje aktualne działania zaowocowały odstawieniem leków , to już 10 miesięcy.
Czy tak będzie już do końca - wierzę, że tak .

[michal_mg]

Gosia R., niestety są tacy dla których liczą się tylko badania - i to tylko te przyjęte i uznane za obowiązujące. To, że w chorobie działają też inne mechanizmy to ONI uważają to za idiotyzm lub "mylące wrażenie". To się dzieje z każdym co idzie pod prąd - niezależnie, czy efekty są, czy nie.

Wreszcie jakiś moment w mediach, gdzie była mowa tylko o CU, bo do tej pory zawsze był to jedynie temat poboczny

[Jac]

Szkoda tylko, ze pani psychodietetyk wypowiadając się na temat zespołu jelita nadwrażliwego, wprowadza odbiorów w błąd, mówiąc, że tej choroby nie potwierdza się badaniami.
Najwyraźniej ta pani nie słyszała o wprowadzonym w ubiegłym roku pierwszym teście krwi (IBSchek), pozwalającym potwierdzić u części pacjentów tą właśnie chorobę.

[Mamcia]

Czy do swojego tekstu ma dodać wyjaśnienie

Każdy może ustalić sobie własną dietę. Powstaje jednak mylne wrażenie, że dietą bez...... (tu każdy wstawia swoje) można się wyleczyć. Niestety tak nie jest.

Złagodzenie objawów przy diecie eliminacyjnej, może wystąpić, ale każdy chory musi ustalić własną dietę. Niestety dieta nie leczy. A w medycynie nie ma innej drogi jak badania kliniczne. Natomiast każdy chory może mieć inne reakcje i na dietę i na leki.
Nie będę przyjmowała tomu wypowiedzi przedmówców, bo to nie mój styl. Gdyby nie badania kliniczne ot bylibyśmy na etapie guseł i zabobonów.

[obyty.z.cu]

niestety są tacy dla których liczą się tylko badania - i to tylko te przyjęte i uznane za obowiązujące. To, że w chorobie działają też inne mechanizmy to ONI uważają to za idiotyzm lub "mylące wrażenie"

przecież to zupełnie nie o to chodzi.Bez tych badań to bylibyśmy w średniowieczu.
Dlatego zawsze piszemy,że każdy choruje po swojemu,a to co jednemu służy, to wcale nie oznacza że tak będzie u wszystkich.
Tyle i aż tyle,reszta to tylko podpinanie się pod ..jakieś uprzedzenia.

Szczęśliwie moje aktualne działania zaowocowały odstawieniem leków , to już 10 miesięcy.
Czy tak będzie już do końca - wierzę, że tak .

I super,choć ja uważam że odstawienie leków jest bardzo ryzykowne.
I mi się zdażało mieć na pocżatku chorowania okresy długie bez oznak choroby,ale to do czasu.
Oby Twoja remisja trwała jak najdłużej.Mam tylko nadzieję że pozostajesz pod opieką lekarza .

Złagodzenie objawów przy diecie eliminacyjnej, może wystąpić, ale każdy chory musi ustalić własną dietę. Niestety dieta nie leczy.

no właśnie.
Ja tylko dodałbym,że jeśli ktoś decyduje się iść w tę stronę, to wymaga to wcześniejszej edukacji ,tu nie wystarczy powiedzieć że nie będę jadł tego czy tego.Tu trzeba wiedzieć co trzeba dostarczyć organizmowi,dlaczego i w jakiej ilości i postaci.
No i dobrze by robić kontrolne badania,tu nie wystarczą słowa - czuję się dobrze

Remisja ma też swoje rodzaje...a nasze choroby są bardzo podstępne.

[michal_mg]

Niestety dieta nie leczy.

mi nie chodzi aby się spierać dla samej zasady. Zasadą jednak każdej diety jest to aby przestrzegać reguł. Parę wątków na forum pokazuje jednak, że trzymanie się reguł jest nieżyciowe, bo jesteśmy tylko ludźmi, a żyć się chce. Wg mnie to jest główny problem.
Proponuje znaleźć sponsora aby wyłożył kasę na badania co do diet w naszych dolegliwościach. Problem jest jednak w tym, że sponsor daje kasę z myślą o zyskach - a w badaniach diet zysków raczej nie będzie. Koło się więc zamyka.