Przystojniaczek z CU

Wątki z linkami do arykułów/programów/wywiadów związanych z NZJ.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Anonymous_13ece955

Re: Przystojniaczek z CU

Post autor: Anonymous_13ece955 » 08 sie 2014, 22:10

tego się już nie da spokojnie obserwować..
a wszystko zaczęło się od informacji o fajnej kampanii dającej szansę na wzrost świadomości społeczeństwa i niosącej mega motywację chorym.

Ten człowiek dostał wyrok będąc już sportowcem. I mimo to się nie poddał. Nie wyrzeźbił się zaraz po założeniu stomii i nie namawia nikogo do tego typu działań! Pokazuje tylko, że choroba nie jest metą, że można dalej robić to co się robiło i kochało.
Facet jest bardzo ciekawą postacią, wystarczy poczytać, ZGŁĘBIĆ TEMAT, POSZERZYĆ NIECO swoją wiedzę w danym zakresie. I po takim przygotowaniu wypowiadać swoją opinię, która może być kontrowersyjna. Tak chyba robią ludzie dojrzali, inteligentni, otwarci, tolerancyjni i gotowi na owocną dyskusję.

Ja rozumiem- Internet, zwłaszcza w naszym zacnym kraju, to jeden wielki kubeł hejtu, goryczy, żalu i zazdrości. I często wypominany tu na forum wiek nie jest żadną granicą takiego zachowania..
Boli mnie, kiedy czytam niektóre wypowiedzi...strach pomyśleć, że większość należy do osoby, która uczy w szkole :cry: ..

Naprawdę tak ciężko wyluzować, uśmiechnąć się i podejść chociażby do takiej błahostki pozytywnie? Że facet dał radę i realizuje swoje cele? Nikogo tym nie krzywdzi, a WRĘCZ PRZECIWNIE.

Nigdy nie byłam za ekstremalną rzeźbą ciała i pakowaniem na siłowni, ale to już kwestia gustu i o tym się nie dyskutuje. Aczkolwiek wolę widoczne mięśnie od ciężkiej pracy nd sobą (u oby płci) niż tzw. mięsień piwny z zaniedbania i lenistwa (nie mówię tu o stanie posterydowym)

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Przystojniaczek z CU

Post autor: Mamcia » 08 sie 2014, 22:53

Matylda,
dziękuję za piękne podsumowanie. Dla mnie osoby o rzeźbie ciała pozostawiającej wiele do życzenia, nie jest ważne czy tak rzeczywiście wygląda bohater zmagań z CD, czy zdjęcia są troszkę podrasowane. Ważne jest to, że spora młodych chorych uwierzy, że z NZJ da się żyć i realizować swoje pasje i marzenia. Nie przeszkodzi w tym nawet worek na brzuchu.
Wnioskuję tez o kolejne ostrzeżenie dla Jacekx za nadużywanie emotek. Najbardziej drażnią te mobilne, bo uniemożliwiają czytanie postów sąsiednich.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „NZJ w mediach”