Ranking Lekarzy

[tom-as]

otóz to Shadowko ...

nastawienie takie ze tylko dostrzega sie bledy prowadzi do jakże beznadziejnej generalizacji ze wszyscy, albo przynajmniej wiekszosc to partacze.

szkoda szkoda.

[Alishia]

Ranka ma rację.Pacjenci dzisiejsi mają tendencję do tego,że wiedzą lepiej niż lekarze.Oni wiedzą lepiej czym i jak i jeszcze pouczają lekarzy.a potem się dziwią,że coś ze zdrowiem szwankuje.
Lekarze mają leczyć.Więc sukcesem nie jest wyleczenie człowieka.W końcu to jego praca.Za to o błędach lekarzy trzeba trąbić w koło ile się da.
I racja,lekarze mają prawo nie wiedzieć.W końcu co chwilę w świecie medycyny coś idzie do przodu,więc się uczy całe zawodowe życie.
Jeśli chcemy oceniać umiejętności lekarzy dajmy im do tego warunki.A nie,że chirurg po dobowym dyżurze ostrym w miejskim szpitalu musi iść normalnie na etat do kolejnego,gdzie przeprowadza kolejne operacje.Tak się dzieje tylko u nas.Paranoja!

[tom-as]

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
skąd wiesz? ;>

a tak btw... to o czym mowilem... gdybym mial porownac to powiedzmy porównam to z dyktandem czy czyms takim... ładnie zaznaczone na czerwono np 3 błędy. Ale już nikt nigdy nie zakreślił tych 47 poprawnych odpowiedzi.

to tyle z mojej strony

[Alishia]

Są ludzie okaleczeni z powodu winy lekarza.I są ludzie,którzy wyzdrowieli...też z "winy"lekarza.
Trudno będzie znaleźć w tym temacie kompromis.My Polacy jesteśmy wychowani tak by rozgłaśniać wady,wypadki,nieudolność...Lekarze nic nie robią i dobrze zarabiają,prawnicy dbają tylko o swoich najbliższych,nauczyciel ma dobrze,bo ma wakacje,górnicy tylko strajkują...
Zero pozytywów...

[obyty.z.cu]

a czy piszą tez co tydzień o tym, że np jakiemuś chirurgowi udała się operacja, lekarzowi rodzinnemu że wyleczył kogoś. itd itd itd. ?

pisza,chocby o ostatnio przeszczepionej twarzy przez polska lekarke w USA,jest wiele konkursow na wybor swojego dobrego lekarza i wiele tam naplywa zgloszen,

poprostu temat lekarza jest dla nas szczegolnie interesujacy,bo chcemy im wierzyc i wierzymy i nie chodzi o szukanie dziury w calym,raczej o informacje,przeciez gdy ktos wrzuca tu linka o nowych lekach albo lekarzach zaraz je sprawdzamy,
wg mnie, lepiej tu niz na zasadzie plotek wsrod znajomych,tu pisza ludzie ktorzy maja kontakt z lekarzami..

i nikt nikogo nie chce obrazac,czy podwazac kompetencji...

[tom-as]

My Polacy jesteśmy wychowani tak by rozgłaśniać wady,wypadki,nieudolność...Lekarze nic nie robią i dobrze zarabiają,prawnicy dbają tylko o swoich najbliższych,nauczyciel ma dobrze,bo ma wakacje,górnicy tylko strajkują...
Zero pozytywów...

jesteśmy chyba najbardziej narzekającym narodem świata. pozytywów jest pełno.. tylko jest właśnie jakaś narodowa skłonność by zauważać tylko te złe rzeczy.

ekhm. EOT

[obyty.z.cu]

narodowa skłonność by zauważać tylko te złe rzeczy.

pewnie tak,
ale pierwsza moja mysl na to jest : lepiej sie uczyc na cudzych bledach,w tym przypadku,lepiej trafic na sprawdzonego lekarza !

ale w sumie masz racje...biadolenie nic nie daje !

[ranka]

dlaczego ja nie moge miec "zlych dni" a pani w okienku na poczcie tak?

ranka, juz pisałam ,że są różni lekarze...ale każdy wybiera z wypowiedzi to co mu odpowiada ...i bierze do siebie...zupełnie niepotrzebnie...

ale skoro odpowiedzialnośc jaką ponosisz porównujesz do fochów pani na poczcie?
bo mnie się zdawało, że foch pani na poczcie nie skutkuje pogorszeniem stanu zdrowia, jego utratą lub zgonem....

miej gorsze dni...oczywiście...ale poza pracą...to się nazywa profesjonalizm....to wtedy jest wspaniały lekarz....

ja jestem tylko handlowcem....ale...nie mam prawa miec gorszych dni w pracy...mam je po pracy....bo tego ta praca wymaga....moje fochy nic nie wnoszą, a przez nie mogę stracic klienta, poza tym nikogo nie interesują.....odpowiedzialnośc jest innego rodzaju, ale mam jej świadomośc...dlaczego mają mnie interesowac fochy lekarza? Ano muszą, aby w porę zwiac, żeby mi "krzywdy" nie zrobił...a niby dlaczego? kiedy idziemy do lekarza, oczekujemy pomocy i wierzymy w to co mówi, a jednocześnie myślimy, czy on aby nie ma gorszego dnia, po czym umawiamy się do innych dwóch specjalistów aby utwierdzic się w przekonaniu, że postawił właściwą diagnozę..

i nie bierz nic z tego do siebie, nikt nikogo nie atakuje, gdyby wszyscy lekarze byli wspaniali to nie powstawałyby rankingi i nikt by nie podnosił takich tematów...

znamy głośne przypadki, o lekarzach co mieli gorsze dni i musieli je w pracy zapic, co skończyło się tragicznie, o lekarzach, którzy na skutek gorszych dni pozaszywali ludziom w środku różne rzeczy....o lekarzach, którzy bagatelizowali objawy, bo nie chciało im sie powertowac książek, popytac kolegów i leczyli niektórych z nas przez kilkanaście miesięcy na coś zupełnie innego - i te krzyki rozpaczy na forum bo ludzie chodzą bez diagnozy i są przerażeni własnym stanem, nikt nie widzi związku w niektórych przypadkach?...a w dobie internetu nie jest to szczególnie skomplikowane..

wreszcie dlaczego powstało takie forum i jemu podobne....?
bo lekarze nam nie mówią nic, albo niewiele....bo sami niewiele wiedzą i trudno im się przyznac....albo wkrada się rutyna, albo trafiamy na ich gorsze dni i z powodu własnego focha nie chce im się z nami rozmawiac...a my szukamy odpowiedzi, których nasi lekarze nie są w stanie nam udzielic....

zgadza się, nie zawsze zły dzień=uśmierceniu pacjenta.....ale trzeba miec to na uwadze, i nie popadac ze skrajności w skrajnośc....i jak ważna jest świadomośc konsekwencji swoich zachowań..
dla jednych tragedią jest utrata bliskiej osoby, a dla innych brak diagnozy od kilku miesięcy, bo lekarzom nie chce się poszperac, popytac, albo ma gorsze dni....

dlatego jestem za tym, aby pisac o lekarzach, pisac dlaczego warto i nie warto do nich chodzic....to podnosi poprzeczkę i budzi tych, co gorsze dni maja zbyt często...

z całym szacunkiem, lekarz to nie byle zawód, to zawód zaufania społecznego, to wielka odpowiedzialnośc i służba ludziom...moim zdaniem - najpierw jesteś lekarzem, a później masz swoje życie....

owszem ale chyba nie pracujesz po to zeby odwalac chalture?

kazdy ma za zadanie pracowac jak najlepiej - i my tez. ja pracujac w POZ zawsze konsultuje przypadek jak nie wiem, nie boje sie tez mowic jak czegos nie wiem albo nie ejstem pewna i wysylam do specjalisty

nie wzielam sobie twojego postu zbyt do siebie chodzilo mi raczej o kompetencje kazdej grupy - powinna byc

lekarz nie jest Bogiem, i nie zna na pamiec wszystkich ksiag , czy calego Pharmindexu

[Mamcia]

Praca jest tak dalece samodzielnością, iż najemnik ulicą brukując - jeśli tylko tak jak drudzy ręką rusza, a nie wkłada w robotę swego oryginalnego akcentu... to próżniak...

No czyje to???

[rajan]

Alishia napisał/a:
My Polacy jesteśmy wychowani tak by rozgłaśniać wady,wypadki,nieudolność...Lekarze nic nie robią i dobrze zarabiają,prawnicy dbają tylko o swoich najbliższych,nauczyciel ma dobrze,bo ma wakacje,górnicy tylko strajkują...
Zero pozytywów...


jesteśmy chyba najbardziej narzekającym narodem świata. pozytywów jest pełno.. tylko jest właśnie jakaś narodowa skłonność by zauważać tylko te złe rzeczy.

A ja zrobię OT
Bo Polacy wcale tak dużo nie narzekają, tylko jest takie modne wszędzie gadać i gadać o tym jak to my jako naród narzekamy.
Niektórzy z was tak ten motyw podchwycili, że narzekacie na to że narzekamy
Paranoja
Takie stwierdzenia powstają przez TV, bo gdzie nie spojrzeć to tylko programy typu "Zdarzenia" "Uwaga" itp, a w programach informacyjnych też tylko "Sodome i Gomore" pokazują.
I zamknijmy już ten temat, bo żaden ranking tu nie powstanie, i każdy ma swoje zdanie i nikt nikogo nie przekona, tylko powielacie po stokroć swoje zdanie na tak lub nie odnośnie rankingu...co jest jednym wielkim OT.
dziekuję za uwagę

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[Shadowka]

I racja,lekarze mają prawo nie wiedzieć.W końcu co chwilę w świecie medycyny coś idzie do przodu,więc się uczy całe zawodowe życie.

może mają prawo nie wiedzieć bo są ludźmi ale mają obowiązek się dokształcać, a często gęsto tego nie robią, powinni też się konsultować a pewnie każdy z nas zna dobrze jakiś przypadek, że lekarze powiedzieli najgłupszą rzecz pod słońcem.. w każdym zawodzie ludzie powinni się dokształcać i wszędzie tak jest ,że jedni to robią a drudzy nie ale zauważmy, że Ci którym te dokształcanie daje jedyną możliwość utrzymania stanowiska robią to bez problemu, Ci którzy mogą jak lekarze leczyć starymi metodami już niekoniecznie...

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]

to było sensacyjne bo udało się coś w miarę "nowatorskiego" , czy też przełomowego, tak jak mówili o zabiegach wykonywanych endoskopowo refluks chyba