Sonda - Strajk lekarzy

[ranka]

howgh

[tequilla]

ja się im nie dziwię, bardzo ciężkie studia, bardzo ciężka, odpowiedzialna praca,
a płaca? d..a,
oficjalnie przyłączam się do strajku lekarzy, całym sercem jestem z Wami,
bez lekarzy było by nam bardzo źle, bardzo niepokojące jest podejście polityków do sprawy strajku i chęci rozmów, sygnałów od lekarzy, żyjemy w takich czasach, ze choróbska cywilizacyjne szaleją, potrzebna nam jest silna służba zdrowia, chętni do pracy( u nas w kraju lekarze), mam nadzieję że nie obudzi się "wiejska" i pałace prezydenckie " z ręka w ...
no i jak to moze zniechęcić młodych, zapalonych ludzi?
wyjadą na studia do chin?

[tequilla]

a ja jeszcze bardziej

[exa]

biedni są.....dostali jedną odwyzke juz w tym roku.......po raz pierwszy od 17 lat....nie dziwie sie ze nie moga rok poczekac na nastepna....

ciekawe tylko ile nastepnym razem bede musiala czekac na diagnoze choroby....moze zamiast trzech lat....jak beda mieli wieksza motywacje po tej podwyzce, jest nadzieja, że zajmie im to max 1,5 roku....

a zebym nie musiala latac po 10 lekarzach, bo wszyscy mieli mnie w d...., z objawami towarzyszacymi, czyli popuchnietymi i obrzydliwie bolacymi nogami, to teraz moze 5-ty zorientuje sie co mi jest....

zatem nalezy im sie!

ufff....moze wtedy zamiast pacjent byc traktowany jak przepraszajacy petent bedzie traktowany jak podmiot...co obecnie dosc rzadkie...

wyjadą na studia do chin?

zdaje sie ze oni maja nadmiar swoich ludzi....chociaz pare setek studentow z Polski im roznicy nie zrobi...super pomysl....chiny zabula im za studia, a pozniej niech wysla na jakas prowincje.....bo nie sadze by pozwolili tak o!, im wyjechac....bedzie nawet zabawnie...

a tak apropos, kiedy lekarze strajkowali ostatni raz?, kiedy to bylo?....pamieta ktos?

[Szaraja]

Niedługo nie będzie do kogog chodxić i leczyć się. W Prokocimiu, wczoraj chirurdzy złożyli wypowiedzenia, teraz skłądają dalsi. Ja sie nie dziwię. oni chcą uczciwe pracowac za uczciwe pieniądze. A kolejarze swoje załatwili, lekarze nic, czy to nie dziwne?
Szaraja

[ranka]

Twoje komentarze exa najlepiej nadaja sie do portalu onet.pl gdzie takie wyzwiska na prace lekarzy sa na porzadku codziennym,wiec moze pomylilas strony?
a jak jestes taka biedna to udaj sie na leczenie do GB,tam to jest prawdziwa medycyna.. nikt tobie nie kaze tu siedziec i utyskiwac na swoja biedna dole pacjenta,bo nie jestes jedyna w gronie chorych ale chyba jedyna albo jedna z niewielu nie szanujaca lekarzy.juz napisalam w poprzednim poscie co o tym sadze.tak wiec daj spokoj kobieto .
taka madrala z Ciebie?lecz sie sama.wniosek jest prosty.

[-Ania-]

miało nie być rzucania mięsem

moderatorzy i inni mogą mówić a to jak grochem o ściane

albo przenoszę tą Waszą (rano i exo) pyskówkę do pokoju rozmów
albo dacie sobie spokój
jest jeszcze trzecie albo, ale trochę wątpię w to, żeby ostrzeżenie Was uspokoiło
(zaznaczam, że ostrzeżenie słowne już było)

czekam na decyzje
może być tu lub na pw

ania
admin

[ranka]

to prosze bez atakow.kropka.

[exa]

ranka....czytaj, proszę co ja pisze.............co pisalam w poprzednich postach......wyluzuj kobieto....od tego jest forum, od wymiany zdan i pogladów...wiec sie, za przeproszeniem, nie ciskaj....
to ze poniekad jestes po drugiej stronie nie zwalnia od spojrzenia z obu i od myslenia.....
gdybys uwanie czytala moje wczesniejsze posty, wiedzialabys, ze nie mam nic przeciw, jednak istnieja granice i istnieja warunki.....opisalam tylko fakty ktore mialy miejsce....czy mam udawac ze to sie nie zdarzylo?

wszystko odbierasz jak atak......do twej wiadomosci, mnie sie tu podoba i nigdzie sie nie wybieram, ale mamy wolny kraj i mam swoje zdanie.........jesli twoje konczy sie na inwektywach...to cóz tu mozna dodac....

Aniu droga....nie jest to zadna pyskowka.......tylko scieranie sie pogladów..........pewnie rance nic z tego, ale w sumie podoba mi sie jej zacietrzewienie i podejscie do jej przyszlego zawodu.....zeby kazdy tak mial i o tym tez pisalam.....szkoda ze ranko widzisz wybiórczo...to juz nie moja wina.....jestes swietna kobita i bedziesz swietnym lekarzem jesli zachowasz takie spojrzenie i tego ranko ci zycze z calego serca....

a ty Aniu zrób co zechcesz....zdaje sobie sprawe, ze wyglaszajac jednoznaczne poglady narazam sie wielu....wierze w to ze nikt nie zaklada tutaj zlych intencji innych...........inaczej istnienie forum jest bezcelowe.....

i przepraszam, ale podejmowanie strasznie powaznych decyzji, czy ostrzezenia przy kazdym starciu sie roznych pogladów...to znaczna przesada.....
nikogo nie obrazam, nie uzywam slow uznanych za obrazliwe, staram sie zawsze wytłumaczyc dlaczego tak mysle......zatem o co chodzi Aniu?

nie bede sie tez obrazac na forum...ani na ludzi....bo rozumiem emocje, ktore np powoduja ranką...no chyba ze forum sie obrazi na mnie.....takie zycie....

BARDZO PROSZE O UWAZNE PRZECZYTANIE MOJEGO POSTU.....bo nie wiem jak jeszcze jasniej mozna wyjasniac...

i zeby jeszcze jasniej, na nikogo nie jestem zla, nikogo nie chce obrazic, wyrazam swoje zdanie.....równiez nie czuje sie obrazona czy urazona.....ranka przedstawila swoje zdanie...spox..ja moge dyskutowac dalej......
ale sedecznie pozdrawiam obie Panie: Anie i rankę, bez kpin, jeszcze zaznacze dla jasnosci i z pełnym szacunkiem....

sylwia

[-Ania-]

dziwne to jest
jak sie nie reaguje na takie "rzucanie mięsem" to obwinia się nas
(czytaj GTW) że nic nie robimy
a jak sie reaguje to jest na nas

trudno siedziec zawsze cicho i udawac, ze sie nie widzi (nie od tego cała GTW jest)
jeszcze trudniej sie odezwac, bo potem ma sie same nieprzyjemnosci

na Twoje pytanie:

zatem o co chodzi Aniu?

juz o nic nie chodzi

tak bedzie lepiej dla Was
a mną się nie przejmuj

ania

[sztaba]

a tak apropos, kiedy lekarze strajkowali ostatni raz?, kiedy to bylo?....pamieta ktos?

pamiętam, jak dokładnie 10 lat temu strajkowali anestezjolodzy. nie chcieli pracować na etatach, tylko chcieli przechodzić na kontrakty, bo w ten sposób mieli więcej zarobić. Tym protestom akurat się nie dziwiłem. Inni specjaliści mają możliwość "dorobienia" do pensji, a anestezjolog? Czy później były jakieś protesty - ja nie pamiętam, ale jeśli były to tego nie odczułem.

[Szaraja]

A były, były, pamietac będę całe zycie- miałam trdizć bliźniaki w znieczuleniu, wszystko załatwione, pan dr anastezjolog miał przyjść prywatnie, po czym w dniu proodu oświadczył, ze nie przyjdzie, bo strajkują. Urodziłam bez znieczulenia i do dzisiaj jestem wdzięczna lekarzom że strajkowlai, całę szczęście , ze tak się złożyło.
Szaraja

[sztaba]

oświadczył, ze nie przyjdzie, bo strajkują

dobrze, że mnie znieczulił (pomimo strajku) jak mi zwichniętą żuchwę nastawiali... Stąd pamiętam, że to było 10 lat temu.

[klaudi]

Znajoma miała dzisiaj wizytę u lekarza by ustalił termin kolonoskopi bo ma zaostrzenie. Niestety nie przyjmował bo są strajki.A jak dojdzie do najgorszego to nas będą o to obwiniać

[Patryśka]

Jest wiele powodow by strajkowali ale jeszcze wiecej by tego nie robili