Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Witam.
Opiszę pewną historyjkę , zanim przejdę do sedna sprawy. Jakieś trzy lata temu miałem problemy z plecami, dokładniej dolną partią, bardzo mnie bolały podczas treningów. Rodzice zawiezli mnie do Warszawy do pewnej Azjatki, która patrzy w oczy opisuje twoje choroby i daje jakieś zioła. Więc, oczywiście popatrzyła mi w oczy, wypisała na karteczkę moje choroby i dała leki na plecy. Co by nie było nie bardzo chciałem wierzyć, że ona może coś zobaczyć w oczach. Ale, brałem te leki nie pomagały, nie pomagały, ale jak dobrze pamiętam zaraz po tym jak się skończyły, przestałem mieć problemy. Do tej pory nie mam problemów z plecami, choć często je bardzo obciążałem. Dlaczego przytoczyłem tą historyjkę. Już wyjaśniam, dzisiaj zadzwoniła dzisiaj do mnie mama i powiedziała że znalazła tą karteczkę od tej babki. I mówi, że tam pisze "stan zapalny jelita grubego" Bardzo mnie to ździwiło, i zmieniłem zdanie co do tej metody leczenia. Mama mówi, że będzie trzeba się do niej wybrać, i ja też tak sądzę. W tym momencie mam pytanie czy może ktoś już korzystał z pomocy takiego specjalisty? Po rozmowie z mamą zadałem sobie pytanie, czy można było temu zapobiec, tzn. chorobie. Przecież już trzy lata temu "wiedziałem" o tej chorobie. Mogłem poprosić o jakieś ziółka czy leki, panią Irydolog. Zmienić dietę, albo inaczej wogóle zacząć dietę. Jeśli bym nie wyleczył się z choroby to napewno bym wydłużył czas, że tak powiem jej spoczynku. Odpowiedź jest taka jaki nastolatek myśli o tym, że może go spotkać taka choroba. Skąd mogłem wiedzieć o czymś takim jak CU, gdyż nikt w moim otoczemiu nigdy na to nie chorował. I najważniejsze dopóki nie było oznak choroby nikt by mi nie wmówił, że jestem chory na jakieś zapalenie, które bardzo zmieni moje życie. Uff troszkę się rozpisałem
Pozdrawiam.
Opiszę pewną historyjkę , zanim przejdę do sedna sprawy. Jakieś trzy lata temu miałem problemy z plecami, dokładniej dolną partią, bardzo mnie bolały podczas treningów. Rodzice zawiezli mnie do Warszawy do pewnej Azjatki, która patrzy w oczy opisuje twoje choroby i daje jakieś zioła. Więc, oczywiście popatrzyła mi w oczy, wypisała na karteczkę moje choroby i dała leki na plecy. Co by nie było nie bardzo chciałem wierzyć, że ona może coś zobaczyć w oczach. Ale, brałem te leki nie pomagały, nie pomagały, ale jak dobrze pamiętam zaraz po tym jak się skończyły, przestałem mieć problemy. Do tej pory nie mam problemów z plecami, choć często je bardzo obciążałem. Dlaczego przytoczyłem tą historyjkę. Już wyjaśniam, dzisiaj zadzwoniła dzisiaj do mnie mama i powiedziała że znalazła tą karteczkę od tej babki. I mówi, że tam pisze "stan zapalny jelita grubego" Bardzo mnie to ździwiło, i zmieniłem zdanie co do tej metody leczenia. Mama mówi, że będzie trzeba się do niej wybrać, i ja też tak sądzę. W tym momencie mam pytanie czy może ktoś już korzystał z pomocy takiego specjalisty? Po rozmowie z mamą zadałem sobie pytanie, czy można było temu zapobiec, tzn. chorobie. Przecież już trzy lata temu "wiedziałem" o tej chorobie. Mogłem poprosić o jakieś ziółka czy leki, panią Irydolog. Zmienić dietę, albo inaczej wogóle zacząć dietę. Jeśli bym nie wyleczył się z choroby to napewno bym wydłużył czas, że tak powiem jej spoczynku. Odpowiedź jest taka jaki nastolatek myśli o tym, że może go spotkać taka choroba. Skąd mogłem wiedzieć o czymś takim jak CU, gdyż nikt w moim otoczemiu nigdy na to nie chorował. I najważniejsze dopóki nie było oznak choroby nikt by mi nie wmówił, że jestem chory na jakieś zapalenie, które bardzo zmieni moje życie. Uff troszkę się rozpisałem
Pozdrawiam.
- Miki
- Początkujący ✽✽
- Posty: 295
- Rejestracja: 29 cze 2006, 16:03
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Witaj!
Ja od 3 lata temu poszłam do Irydologa za Gdańska, zajrzał i do oka, patrzył przez lupę i świecił światełkiem. Nie mówiłam mu co mi dolega, chciałam wiedzieć co powie i potwierdziła CU, byłam w szoku ja piłam takie kropelki 3 razy dziennie i bardzo dobrze się czułam, przy którejś wizycie zobaczył coś na prawej nerce i zapytał się czy mnie boli i bolała mnie od ponad tygodnia, poszłam do lekarza ale nic poważnego się z nią nie dzieje. Pozdrawiam
Ja od 3 lata temu poszłam do Irydologa za Gdańska, zajrzał i do oka, patrzył przez lupę i świecił światełkiem. Nie mówiłam mu co mi dolega, chciałam wiedzieć co powie i potwierdziła CU, byłam w szoku ja piłam takie kropelki 3 razy dziennie i bardzo dobrze się czułam, przy którejś wizycie zobaczył coś na prawej nerce i zapytał się czy mnie boli i bolała mnie od ponad tygodnia, poszłam do lekarza ale nic poważnego się z nią nie dzieje. Pozdrawiam
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 74
- Rejestracja: 17 lip 2006, 11:20
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Leczeniu przez irydologa bym sie nie poddala, ale to prawda ze potarfia odczytac z oczu co nam dolega. Mojej kolezance kiedys irydolog powiedzial dokladnie w którym miejscu ją boli choc wcale nic nie mowila co jej dolega a jej wiek nie wskazywałby na tego typu bóle. Ja z czystej ciekawosci bym poszla, czy odkryje u mnie CU?
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 257
- Rejestracja: 25 paź 2005, 18:33
- Choroba: CD u rodzica
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Moje dziecię tez było. Rzeczywiście diagnoza była rzetelna. Ale co z tego ? Irydolog zaproponował leczenie ziołami . Warunkiem było odstawienie leków na CD.
Oczywiściew rozsądne dziecko sie sie zgodziło. Własnie zaczynała sie remisja i szkoda było zmarnować tak trudno osiągnięte efekty.
więc jak macie kase to próbujcie, czemu nie ? Tylko po co ?
Oczywiściew rozsądne dziecko sie sie zgodziło. Własnie zaczynała sie remisja i szkoda było zmarnować tak trudno osiągnięte efekty.
więc jak macie kase to próbujcie, czemu nie ? Tylko po co ?
-
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 500
- Rejestracja: 07 lut 2006, 20:16
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Nasza Anka też była. Pani irydolog znalazła jej tysiąc chorób, ale Crohna nie odkryła. Uważam, że to szarlataneria, ale jeśli ktoś wierzy...
czasowa kolostomia - 22.12.06-29.03.07, 8.05.07-23.01.08
-
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 500
- Rejestracja: 07 lut 2006, 20:16
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Jeśli irydolog jest przy okazji lekarzem, to może być ok. Jeśli nie jest, to du.. blada, niestety.
czasowa kolostomia - 22.12.06-29.03.07, 8.05.07-23.01.08
- Feniks
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 838
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:03
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Polecam artykuł z 39nr. Polityki "Okno w oku" (przedostani numer). Nie jest to jednak szarlataneria, a niedługo będzie możliwe diagnozowanie chorób z dość dużym wyprzedzeniem-i to tych najgorszych (nowe techniki wykorzystujące laser do badań).
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Tzn poniekad zgodze sie z tymi oczami...Nie wiem czy teraz mam takie zludzenie wynikajace z roznych okolicznosci ale moje teczowki troche sie zmienily bo przed choroba mialam takie jednolite a teraz takie dziwne obramowanie mam...Moze to od starzenia sie
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Słyszałam że z oczu wiele chorób mozna wycztac, co do metod niekonwencjonalnych moja mama nie wierzy, ja jakoś nie mam zaufania a poza tym wierzę razem z mama moc ziół
Patryśka oczami się nie martw, moja babcia miała przez cały swój żywot bodajże 3 różne kolory oczów:lol:
Patryśka oczami się nie martw, moja babcia miała przez cały swój żywot bodajże 3 różne kolory oczów:lol:
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Nie nie ja mam ciagle brazowe tylko ze zrobily mi sie takie slaczki...ale przynajmniej jestem oryginalna
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 469
- Rejestracja: 27 sty 2007, 14:49
- Choroba: CU
- województwo: opolskie
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
Własnie wyciagnełam swój stary wynik badania irydyrologicznego z 2004 roku.Juz byłam chora na cu.Był to dr hab.med. Walerij Żukow który uzyskał w 2003 w Moskwie stopień naukowy doktora habilitowanego nauk med. i tytuł naukowy docenta.Ma też numer identyfikacyjny.
W każdym razie zakreślił mi wiele problemów na tej wspaniałej karcie wyroku miedzy innymi zapalenie jelita grubego, skłonnośc do tworzenia piasku w lewej nerce(wtedy nie miałam problemów z nerkami,teraz tak) - strzał w dziesiątke!!
Dostałam mumio takie czarne tabletki zbierane gdzieś u nich w wysokich pasmach górskich nawet nie pamietam dokładnie , jakiś moroznik i zestaw ziól(nagietek,huba brzozy,mącznica).Przez jakiś czas łykałam te tabletki ale za przeproszeniem tak śmierdziałam tym że wywaliłam je
Na koniec powiedziałam mu, że choruje na cu i zostawił mi numer telefonu.
Teraz jak czytam ten wynik to zaczynam się trochę bać, bo to co mi pozakreślał gdzieś się odzywa czasem i aż sie boje kolejnych problemów, zwłaszcza że wcinam leki a one poza leczeniem mieszają .......
Mam tu zapisany adres i tel w Warszawie- może ktoś chce to sprawdzić to bardzo proszę, może to jest aktualne?
Warszawa,"ALFA"- Lecznica Profesorsko-Ordynatorska,ul.Nowy Świat 58a,tel(48)601925595
W każdym razie zakreślił mi wiele problemów na tej wspaniałej karcie wyroku miedzy innymi zapalenie jelita grubego, skłonnośc do tworzenia piasku w lewej nerce(wtedy nie miałam problemów z nerkami,teraz tak) - strzał w dziesiątke!!
Dostałam mumio takie czarne tabletki zbierane gdzieś u nich w wysokich pasmach górskich nawet nie pamietam dokładnie , jakiś moroznik i zestaw ziól(nagietek,huba brzozy,mącznica).Przez jakiś czas łykałam te tabletki ale za przeproszeniem tak śmierdziałam tym że wywaliłam je
Na koniec powiedziałam mu, że choruje na cu i zostawił mi numer telefonu.
Teraz jak czytam ten wynik to zaczynam się trochę bać, bo to co mi pozakreślał gdzieś się odzywa czasem i aż sie boje kolejnych problemów, zwłaszcza że wcinam leki a one poza leczeniem mieszają .......
Mam tu zapisany adres i tel w Warszawie- może ktoś chce to sprawdzić to bardzo proszę, może to jest aktualne?
Warszawa,"ALFA"- Lecznica Profesorsko-Ordynatorska,ul.Nowy Świat 58a,tel(48)601925595
Aniijjaa
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 116
- Rejestracja: 24 maja 2006, 15:01
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
też w zeszłym roku byłam gdzieś na tydzień przed chorobą i jakoś nić w tych moich oczkach nie było widać
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
U mnie Pani Irydolog stwierdziła problemy z trawieniem i zaznaczyła na karteczce zatytułowanej irydodiagnostyka punkt "żołądek i dwunastnica - oznaki stanu zapalnego", chociaż był tam również punkt dotyczący stanu zapalnego jelita grubego, który pominęła. Przynajmniej była blisko.
Anka
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
heh..taka "irydologia" to raczej medycyna naturalna bo tęczowka jest tylko błona naczyniowa i raczej to zwykle naciągarstwo,niz czytanie z teczowki.nie wierze w to zupelnie.
zwlaszcza ze mam teraz okulistyke
zwlaszcza ze mam teraz okulistyke
-
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 500
- Rejestracja: 07 lut 2006, 20:16
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Irydolog (chyba), czy ktoś korzystał !!!
ranka, ranka, ranka
czasowa kolostomia - 22.12.06-29.03.07, 8.05.07-23.01.08