LEKARZE GODNI POLECENIA

[Kacper]

Kacper napisał:
Idę rzucić się pod stojak od kroplówek
Dobre

Pozdro serdeczne,
Maciek

Maćku Sam wiesz, że pacjenci z CU i CD to jajeczna ekipa
a właśnie kto widział moje jajka na twardo
znów ten spod okna mi zeżarł

[Feniks]

Kacperku to ja też Ci coś napiszę... Nikt nie musi iść i prywatnie płacić za wizytę, nie chcesz nie idziesz, tak czy nie?
Co do Prof. Rydzewskiej, jest to najlepszy i najbardziej wyrozumiały lekarz jakiego spotkałem na swojej drodze, a leczę się już ponad 10 lat. Nie chodzi tutaj o to, żeby bronić kogoś pazurami, ale dobrym specjalistom i jednocześnie wspaniałym ludziom należy się szacunek nie uważasz?
Więc spakuj swoję ironię na inne okzazje, nikt nie leczy się u profesorów ,żeby Tobie robić na złość.

Pozdrawiam

[Maciek]

Dzięki Feniks !
Sam bym tego lepiej nie ujął

[Szaraja]

Maciek,
zmień sobie, że jednak chorujesz w opisie.
Kacper, ja też leczę swoje dziecko u lekarza, który nie przyjmuje w przychodni. Nie chodzę tam i jest to mój świadomy wybór, że płacę za wizyty.
Prof nie znam, ale słyszałąm dobre opinie, inną sprawą jest podejście do tematu, masz rację, że trzeba czasem trochę z dystansem, ale jedna prośba- oszczędz stojak, bo teraz nic nie ma w szpitalach
Pozdrawiam
Szaraja

[Maciek]

Baqrdzo proszę Adminów, a zwłaszcza Admin_Anię (pozdro Córeńko ) o wprowadzenie jednostki chorobowej NZJ. Bede mógł sobie napisać.
Dziękuje z góry!!

[Kacper]

Kacperku to ja też Ci coś napiszę... Nikt nie musi iść i prywatnie płacić za wizytę, nie chcesz nie idziesz, tak czy nie?
Co do Prof. Rydzewskiej, jest to najlepszy i najbardziej wyrozumiały lekarz jakiego spotkałem na swojej drodze, a leczę się już ponad 10 lat. Nie chodzi tutaj o to, żeby bronić kogoś pazurami, ale dobrym specjalistom i jednocześnie wspaniałym ludziom należy się szacunek nie uważasz?
Więc spakuj swoję ironię na inne okzazje, nikt nie leczy się u profesorów ,żeby Tobie robić na złość.

Pozdrawiam

cóż. nie zrozumiałeś mnie, ale nic nie szkodzi, przywykłem do różnych rozumków, szczególnie do swego, bo zwłaszcza mój jest malusi .
Mam dziś 29 lat, w wieku 3,5 roku dopadł mnie nowotwór złośliwy, potem inne słodkości z CD włącznie - jak ktoś skwitował - tymi krzyżami można spokojnie obdzielić kilka osóbm więc mi nie mów o jednej psorce. To zajefajnie, że jest Ona taka w dechę. Wielu jest, ale nie muszę im płacić haraczu w ramach prywatnej wizyty, bo mogę wpaść na oddział, zadzwonić na prywatną komórkę, przyjść do poradni przyszpitalnej.
Zmartwię Cię, ale nie złości mnie leczenie u psorów, bo mogę tu wywalić taką ich listę, którzy mną się bezpośrednio zajmują i są zajebiści(a nie przez lekarzy podległych), że może być Ci łyso .
Nie to jest meritum, lecz fakt płacenia za wizyty u tych wspaniałości.

Po prostu nie rozumiem biadolenia na korupcję, na półzdrowe układy w służbie zdrowia, kiedy sami przykładamy do tego rękę nie protestując, a grzecznie płacąc za prywatne wizyty, które to - nie oszukujmy się - skracają naszą drogę przez mękę kolejek do łóżka szpitalnego w wymarzonym szpitalu. To forma łapówki

TO BYŁO GŁÓWNYM PRZESŁANIEM MOJEJ WYPOWIEDZI.

Więc grzecznie teraz zapal świeczkę na ołtarzyku pani psor ode mnie . Jej przykład posłużył mi pokazaniu chorych zasad jakie panują wkoło w służbie zdrowia i nie było moim zamiarem jej atakować, ale jak bronisz chorego systemu to potem nie narzekaj. I tyczy się to wielu osób, które są na tym Forum. Bo widzę, że chcą uzdrowić chętnie system, ale jest jak jest, więc na nic stowarzyszenia "elyt", jeśli nie są konsekwentnie biało-czarne etycznie, nie sądzicie

Kacper, ja też leczę swoje dziecko u lekarza, który nie przyjmuje w przychodni. Nie chodzę tam i jest to mój świadomy wybór, że płacę za wizyty.
Prof nie znam, ale słyszałąm dobre opinie, inną sprawą jest podejście do tematu, masz rację, że trzeba czasem trochę z dystansem, ale jedna prośba- oszczędz stojak, bo teraz nic nie ma w szpitalach
Pozdrawiam
Szaraja

Też słyszałem, że jest dobra, ale nie mówię o tym jakim jest lekarzem. Powtórzę, bo chyba mówię po chińsku: LEKARZ DOSTAJE PENSJĘ Z KASY SZPITALA, CZYLI Z PODATKÓW, KTÓRE PŁACIMY, UKOŃCZYŁ STUDIA MEDYCZNE ZA PIENIĄDZA PODATNIKÓW, A BIERZE KASĘ ZA PRYWATNE WIZYTY, I NIE PRZYJMUJE PACJENTÓW W RAMACH SZPITALNYCH PORADNI. uuuff.. bardziej łopatologicznie nie potrafię.
idę na kawę do prof. Tomeckiego, bo nie wyrobię.

[Feniks]

Nom, śliczne masz poglądy, które uwierz objąłem jakoś swym malutkim rozumkiem(sam w to nie wierzę, a jednak)... ,ale powiedz mi, CO Z TEGO ? Myślisz ,że to, iż troszkę tu pokrzyczałeś coś zmieni? Lekarze strasznie poruszą się i przestaną przyjmować prywatnie ,a ludzie jak jeden mąż , stanął w kilometrowej kolejce do przychodni? Twoja rycerskość to jedno, ale realia są niestety inne i czasem trzeba się im podporządkować, żeby być godnie leczonym w tym przecudnym kraju. A teraz tak jak prosiłeś, idę zapalić kilka świeczek.

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[funia]

ja sie zgadzam z kacprem

wielka szkoda, ze zaden z profesorow nie przyjmuje w przsyfchodniach rpzyspitalnych

i wielka szkoda, ze nie da sie skonsultowac z nimi inaczej niz placac im gruba kaske za wizyty

ja tez wolalabym, zeby przyjmowali w ten sposob

a jak to zrobic? nei wiem, zobowiazujac ich do pracyw tych przychodniach? to moze dyrektor, minster, nei wiem kto?

a ze jest jak jest, to jakie jest dla nas rozwiazanie? musimy chodzic prywanie i placic. co proponujesz, Kacper? bo my tez nie ejstesmy zadowoleni z tego, ze placac skladki, prawie nic nei dostajemy w zamian

ale mylisz sie, myslac ze pokornie na to sie godzimy. jest wiele akcji stowarzyszenia, min pisanie listow do ministerstwa, spotkania z pracownikami tegoz, pisanie listow do poslow, zeby skladali interpelacje, zeby status quo zmienic. na razie bez sukcesu, ale cos robimy

jak masz pomysly moze podsun je nam i podejmiemy jakas kolejna akcje?

[Szaraja]

Kacper ze szpitala mój lekarz dostaje ok. 600 zł plus dyżury.
Pozdrawiam
Szaraja

[Maciek]

proponuję "pax vobiscum" między chrześcijany
Pozdrawiam,
M.

[13julcia]

a ktoś może zna dr Wojciecha Lisika? ktoś mi go polecił a jeszcze chcę zasięgnąć innych opinii:)




Warszawa, dr Lisik podobno leczy na Banacha.....(polecił go przez znajomą dr Bielecki)

[Mamcia]

Nie znam. napisz skąd jest??

[13julcia]

Nie znam. napisz skąd jest??

Warszawa, dr Lisik podobno leczy na Banacha czy w szpitalu czerniakowskim.....(polecił go przez znajomą dr Bielecki)

[Mamcia]

Ale to jest chirurg. Z tego co wiem to chiturdzy na Banacha nie leczą NZJ. krają i zapominają. W Krakowie co innego.