Lekarz rodzinny - ???

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
justysia
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 02 mar 2006, 03:11
Choroba: CD
Lokalizacja: Sosnowiec

Lekarz rodzinny - ???

Post autor: justysia » 21 mar 2006, 21:28

Cześć ...

Powiedzcie mi czy udało Wam się trafić na jakiegoś lekarza rodzinnego, który zna się na naszych chorobach ... ?
Chodzi mi o to, żeby wiedział co zrobić z człowiekiem w przypadku jakiegoś przeziębienia, grypy itp.
Dzisiaj byłam już, u któregoś z rzędu i nawet się ucieszyłam bo pani słyszała o nzj i nawet zadała mi jakieś podstawowe pytania :) ale siedziałam tak i dusiłam się a ona skończyła swój wywiad, dowiedziała się co chciała się dowiedzieć i nie zważając na to, że prawie wypluwam jej płuca mówi mi do widzenia :| Pozwoliłam sobie zauważyć, że coś mi jest i żeby łaskawie zajżała mi do gardła i zobaczyłam zaskakująco wyraźne przerażenie na jej twarzy... Ale zajżała. Stwierdziła, że wygląda to brzydko, zapytała mnie też czy mam zapalenie języka :| (o co jej chodziło to nie wiem ale ona uznała, że powinnam), i przepisała mi jakieś psikadełko na chrypkę za kilkadziesiąt złotych. Obsłuchać mnie już się nie odważyła a mnie ręce opadły doszczętnie i nie chciałam jej już do tego zmuszać :roll:
A więc wyszłam tak jak weszłam - bez żadnej konkretnej wiedzy i mogłam sobie odchaczyć na liście kolejnego lekarza, (niewiele mi ich już zostało do sprawdzenia).

Każdy z dotychczasowych mówił mi, że nie przepisze mi nic bo niczego mi nie wolno (nie przepraszam - jedna pani pozwoliła mi brać no-spę, ale tylko i wyłącznie no-spę - heh). Rany przecież człowiek musi się jakoś leczyć a nie sądzę żebym musiała zawrazać głowę mojemu lekarzowi przy każdym takim przypadku bo od tego powinni być rodzinni... - może się mylę, nie wiem dlatego właśnie pytam Was.

Na razie jeszcze nie jest najgorzej ale wiem jak to się u mnie kończy, - 40 - 42 st.C przez kilka dni a to wykańcza nie tylko mnie bo bez przerwy ktoś musi przy mnie siedzieć i próbować mnie jakoś ratować - dlatego nie chcę dopuszczać do takich sytuacji - ale jak ... ??? :?

Pozdrawiam
W życiu piękne są tylko chwile... A najpiękniejsze są te spędzone z tymi, których kochamy

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: ranka » 21 mar 2006, 21:58

ja mam dobrego lekarza rodzinnego..zawsze oslucha,da antybiotyk gdy potrzeba.
czesto zdarzaly mi sie infekcje drog oddechowych to pomogla;)
teraz przyplątalo mis ie zakazenie drog moczowych i bez antybiotyku tez sie nie obejdzie.. :?
jest takie powiedzenie:jak nie urok to przemarsz wojsk..echhhhh :roll:
Obrazek

justysia
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 02 mar 2006, 03:11
Choroba: CD
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: justysia » 21 mar 2006, 22:23

A u mnie wszyscy umywają ręce i nie chcą się mnie dotykać :?
Owszem, każdy chce pogadać, obejżeć sobie mój brzuszek itp. ale jak zaczyna mi coś dolegać i przychodzę po coś więcej niż tylko recepty na salofalk, (a i z tym miewałam kłopoty), to nagle okazuje się, że chcą mnie wypchnąć z gabinetu albo każą się leczyć siłą woli ... No i co ja mam robić ? :|
W życiu piękne są tylko chwile... A najpiękniejsze są te spędzone z tymi, których kochamy

Misia

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: Misia » 21 mar 2006, 22:25

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
Enia
Debiutant ✽
Posty: 33
Rejestracja: 11 lut 2005, 22:02
Choroba: CU
Lokalizacja: Kraków

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: Enia » 22 mar 2006, 18:50

Ja spotkałam wiele świetnych lekarzy w czasie tych siedmiu lat mojej przygody z CU. Nota bene właściwą diagnozę postawił mi właśnie internista. Próbował ją przez rok podważać dr. nauk med. itd pomimo specjalizacji, badań różnego rodzaju itp. po czym i tak wyszło na internisty rację. a z infekcjami jak idę (ostatnio często) to po informacji o CU najpierw widzę "wrycie" a później różne kombinacje zachowań. ostatnio lekarka mnie zaskoczyła bo się za duzo nie mądrzyła dużo słuchała, a przy następnej wizycie widać było że solidnie powtórzyła materiał ze studiów :lol: i mogłyśmy rzeczowo porozmawiać :lol:
GG 5409992

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: ranka » 22 mar 2006, 18:53

heheh 8)
Obrazek

Awatar użytkownika
aleksandra12
Aktywny ✽✽✽
Posty: 959
Rejestracja: 07 lut 2006, 22:09
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: aleksandra12 » 22 mar 2006, 20:42

Taaaa... moja szanowna lekarz rodzinna najpierw mnie leczyła cały czas na anemię i zespół jelita drażliwego. I nie zrobiła mi ani pół badania... Cały czas myślę, co by było gdyby... może cierpiałabym mniej ;/
No ale nie ma co tak myśleć, na razie jednak chciałabym nie chorować, bo nie chcę baby widzieć na oczy :P
Pozdrawiam, Aleksandra

Misia

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: Misia » 22 mar 2006, 21:42

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: ranka » 22 mar 2006, 21:59

mozna zmienic jak najbardziej.trzeba w tym celu porozumiec sie z paniami pielegniarkami w przychodni :mrgreen:
Obrazek

Misia

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: Misia » 22 mar 2006, 22:06

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
aleksandra12
Aktywny ✽✽✽
Posty: 959
Rejestracja: 07 lut 2006, 22:09
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: aleksandra12 » 23 mar 2006, 06:36

Jeden papierek do wypełnienia. Możesz zmienić lekarza raz w roku bezpłatnie. Prościzna. Niestety, u mnie wszystkie są jeszcze gorsze od mojej ;/
Pozdrawiam, Aleksandra

justysia
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 02 mar 2006, 03:11
Choroba: CD
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: justysia » 23 mar 2006, 17:08

Cześć, cześć :)

Widzę, że jednak można mieć szczęście w tej dziedzinie :)
No cóż ja ciągle szukam i będę uparcie szukała dalej, nie chcę nic brać na własną rękę bo mogłabym sobie jeszcze pogorszyć i tak już kiepski stan więc nie chcę ryzykować. Na razie piję cieplutkie rzeczy, smarujemy się z Grzesiem lesanką i wygrzewamy :wink: (moje biedactwo też chore :() i czekamy na jakiegoś wyjątkowego lekarza, który coś będzie wiedział na ten temat i zajmie się mną - kiedyś chyba muszę trafić :wink:

aleksandra12 pisze:Możesz zmienić lekarza raz w roku bezpłatnie.
Z tego co mi wiadomo - a mam wyjątkowo rozbudowaną wiedzę w tej dziedzinie :wink: to można zmienić 2 razy w roku lekarza rodzinnego (bezpłatnie). Ja w ciągu ostatnich kilku miesięcy sprawdziłam już chyba 6, na szczęście mogłam ich sobie oglądać nie zmieniając za każdym razem deklaracji :)
Teraz na oku zostało mi już tylko 2 i mam nadzieję, że z którymś się uda, bo jak nie to będę miała problem...

Jedna pani była cudowna, porozmawiała ze mną, obejżała i od razu zgodziła się, że coś jest nie tak. Wysłała mnie na badania z podejżeniem CD i od niej zaczęło się wszystko wyjaśniać. Tylko, że byłam u niej tylko 2 razy bo wyjechała z kraju ... Jak pech to pech :(

Pozdrowionka :D
W życiu piękne są tylko chwile... A najpiękniejsze są te spędzone z tymi, których kochamy

Awatar użytkownika
aleksandra12
Aktywny ✽✽✽
Posty: 959
Rejestracja: 07 lut 2006, 22:09
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: aleksandra12 » 23 mar 2006, 18:25

Pardon, jeśli wprowadziłam w błąd, widać miałam kiepskie info :)
Pozdrawiam, Aleksandra

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: Mamcia » 23 mar 2006, 19:41

Możan też zapytać się swojego gastro czy ne ma lekarza rodzinnego do polecenia. To dotyczy nistety tylko większych ośrodków.
Jaknie macie wyboru to starajcię się swój Pierwszy Kontakt wyedukować i musicie znać swoje prawa.
Jeżeli PK nie chce wam dać skierowania na badania, albo do specjalisty to poproście o odmmowę na piśmie. To działa.
Mamcia

justysia
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 02 mar 2006, 03:11
Choroba: CD
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Lekarz rodzinny - ???

Post autor: justysia » 23 mar 2006, 22:15

Mamciu pytanie się mojego lekarza kogo mi proponuje jest raczej troszkę bez sensu, bo polecić mógłby mi pewnie kogoś z Katowic a niestety nie dysponuję samochodem :( więc wolę kogoś w pobliżu. Dalsze wycieczki z grypą raczej byłyby nie wskazane. Ale chyba faktycznie na następnej wizycie zapytam się czy nie zna kogoś w mojej okolicy - a nóż ... W końcu w środowisku lekarskim dość obszerne mają znajomości :)

A swoich lekarzy to ja edukowałam :) ale i tak żaden nie chciał mi nic przepisać - zabraniali mi brać nawet tabletki do ssania na gardło :wink:

Pozdrawiam
W życiu piękne są tylko chwile... A najpiękniejsze są te spędzone z tymi, których kochamy

Zablokowany

Wróć do „Inne”