Do Towarzystwa „J-elita” od miesięcy docierają niepokojące sygnały od pacjentów z NZJ z całej Polski o braku w aptekach i hurtowniach farmaceutycznych leków Asamax 500, Asamax 250 oraz Salofalk (zawierających substancję czynną mesalazynę) w tabletkach dojelitowych. W związku z tą sytuację, która uderza w pacjentów z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego i chorobą Leśniowskiego-Crohna wystąpiliśmy z pismem do producentów obu leków.
Wskazaliśmy, że mesalazyna jest jednym z podstawowych leków dla dziesiątków tysięcy chorych na nieswoiste zapalenia jelit w całym kraju. Jednocześnie zwróciliśmy się z prośbą o informację i udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
- Czym spowodowane są długotrwałe braki leków na polskim rynku? (Dostawy leku, o których byliśmy informowani, są błyskawicznie wykupowane przez nielicznych szczęściarzy)
- Czy, i jak producenci planują rozwiązać problem z kupnem leków?
- Jeśli tak, czy są szanse na to, żeby problem z dostępnością leków został trwale rozwiązany i kiedy to może nastąpić?
- Czy w związku z licznymi sygnałami od zaniepokojonych chorych możemy prosić producentów o bieżące informacje na temat dostaw Asamaksu i Salofalku na polski rynek? Moglibyśmy je przekazywać pacjentom za pośrednictwem strony internetowej i mediów społecznościowych.
Zapewniliśmy, że jako organizacja pacjencka deklarujemy również wolę współpracy we wszelkich działaniach mogących poprawić dostępność leku potrzebnego pacjentom z NZJ.